Spotkanie Krajowych Biur eTwinning

W minionym tygodniu odbyło się coroczne spotkanie przedstawicieli Krajowych Biur eTwinning (National Support Services). Pracownicy NSS w ramach licznych warsztatów i wykładów mieli możliwość wymienić się doświadczeniami, podyskutować na temat nowych działań i rozwoju Programu oraz rozszerzyć swoje umiejętności o kolejne przydatne narzędzia oraz techniki.

W minionym tygodniu odbyło się coroczne spotkanie przedstawicieli Krajowych Biur eTwinning (National Support Services). Pracownicy NSS w ramach licznych warsztatów i wykładów mieli możliwość wymienić się doświadczeniami, podyskutować na temat nowych działań i rozwoju Programu oraz rozszerzyć swoje umiejętności o kolejne przydatne narzędzia oraz techniki. Oprócz licznych warsztatów dedykowanych konkretnym zagadnieniom i aplikacjom mieli również możliwość wysłuchać fascynującego wykładu prof. Jacka Pyżalskiego –  ­New trends in education – the ambigious role of ICT, który przybliżył uczestnikom zagadnienia związane z wykorzystywaniem technologii TIK oraz Internetu przez młodych ludzi i nauczycieli, związanych z tym stereotypów, zagrożeń i korzyści. Wśród uczestników konferencji znaleźli się przedstawiciele Centralnego Biura Programu eTwinning: Santi Scimeca - Kierownik Projektu, Anne Gilleran – dyrektor ds. pedagogicznych oraz Cécile Le Clercq,  przedstawicielka Komisji Europejskiej. Wszyscy brali aktywny udział w spotkaniu prowadząc warsztaty, dyskusje, podsumowania bieżących działań oraz planowania przyszłych. To spotkanie było również idealnym momentem do podsumowania i świętowania sukcesów Programu oraz sukcesów eTwinnerów. Zarówno statystki, jak i efekty pracy zaangażowanych nauczycieli, czynią eTwinning jedną z najpopularniejszych inicjatyw edukacyjnych. Dlaczego eTwinning okazał się tak wyjątkowy, ciekawy i pełen korzyści dla uczniów, nauczycieli i szkół? Santi Scimeca: Moim zdaniem, zawsze były dwa rodzaje nauczycieli: tacy, którzy chcą kontynuować swoją pracę w takim samym trybie i zakresie, w jakim pracują od lat. Są usatysfakcjonowani wykonywaną pracą, przywiązani do tradycyjnych działań. A z drugiej strony są innowacyjni pedagodzy, którzy uważają, że ich metody pracy powinny się zmienić zgodnie ze zmianami w społeczeństwie, tym samym w uczniach, w dostępnej technice. Stanowią 10-20% ogółu. Zawsze istnieli, ale czuli się odizolowani jako mniejszość. 10 lat temu pojawiła się przestrzeń dla takich właśnie innowacyjnych  nauczycieli, w której mogli się spotkać, razem coś stworzyć. Ograniczenia narzucane przez szkoły, lata nawyków przestały istnieć, poszerzyły się horyzonty. eTwinning okazał się właściwym narzędziem, we właściwym czasie. Daliśmy im miejsce i kilka możliwości, a oni zrobili znacznie więcej. Zaangażowali uczniów, współpracowali, rozwijali się zawodowo. Niczego właściwie nie wynaleźliśmy, tylko umożliwiliśmy im rozwinięcie wrodzonych umiejętności, realizację innowacyjnych i kreatywnych potrzeb. Cécile Le Clercq: eTwinning faktycznie odniósł spektakularny sukces, zwłaszcza, że na początku, kiedy pojawiła się propozycja platformy, na której uczniowie mogliby rozwijać swoje umiejętności techniczne, niewiele osób wróżyło jej sukces. Ale ponieważ to była bardzo konkretna oferta, z jasno sprecyzowanymi zasadami i ciekawymi  narzędziami, które pomagały nauczycielom w osiąganiu zamierzonych celów, nawiązywaniu kontaktów, wymianie doświadczeń i wzajemnej motywacji, spełniła swoje zadanie. Zainspirowała nauczycieli do podejmowania kolejnych wyzwań. Zwłaszcza, że łatwo było dostrzec wpływ jaki miały te działania na uczniów, jak mogły one uprzyjemnić i ułatwić naukę. Efekt ten swoje źródła miał w różnorodności podejmowanych działań, realizowanych aktywności. eTwinning po prostu był świetny od samego początku! Anne Gilleran: eTwinning pojawił się we właściwym czasie, w momencie kiedy rozwijała się idea sieci społecznościowych. W tym czasie przecież Facebook i Twitter podbijały rynek. To była oferta skrojona na miarę nauczycieli, którzy chcieli próbować nowych rzeczy, uczyć inaczej, ale mieli trudności z przekonaniem do swoich pomysłów kolegów, władz szkolnych. Dzięki eTwinning odkryli ogromną grupę innych nauczycieli, którzy myślą i chcą działać tak jak oni. Nagle mogli się z nimi komunikować, dzielić wiedzą i doświadczeniem, współpracować.  To wszystko zaczęło działać dzięki ludziom, którzy chcieli robić coś innego, zmieniać rzeczy, które robili od lat ciągle w ten sam sposób. eTwinning dał im do tego narzędzia w odpowiedniej chwili. Jak rysuje się przyszłość eTwinning: Santi Scimeca: eTwinning z pewnością musi się zmienić, tak jak zmienia się społeczeństwo. 10 lat temu Program był skupiony na projektach. Po tych kilku latach okazało się, że sam projekt już nie wystarczy, że nauczyciele potrzebują czegoś więcej. Zaproponowaliśmy im więc możliwość rozwoju zawodowego. Ale to też przestaje powoli wystarczać. Społeczeństwo, cały świat wciąż się zmienia. Więc, moim zdaniem, pojawią się kolejne zmiany również w samym Programie. Powstaną szkoły eTwinning – miejsca gdzie niemal wszyscy nauczyciele będą prowadzić projekty, współpracować międzynarodowo. Władze szkoły będą zaangażowane aktywnie w podejmowane działania. Wyjdziemy poza schemat, w którym jeden, dwóch nauczycieli w szkole prowadzi innowacyjne działania. Staną się one powszechną, codzienną praktyką. Cécile Le Clercq: Komisja europejska, cały wydział edukacji i kultury, uważa, że eTwinning może się stać jednym z głównych narzędzi pomagających realizować nasze podstawowe cele: ‘inclusive education’ - edukacja skupiająca się na włączaniu, unikaniu pomijania pewnych grup społecznych, osób, umożliwiająca włączanie nowych oraz promowaniu fundamentalnych wartości. Zdaniem Komisarza ds. edukacji eTwinning odegra tu kluczową rolę. Wciąż więc myślimy o tym jak bardziej ukorzenić eTwinning w systemie szkolnictwa, aby mógł to zadanie jak najlepiej spełnić. Zaczniemy od promowania i szerzenia uznania dla tych przedstawicieli władz oświatowych, którzy się do tego przyczyniają. Zaprosimy również do ściślejszej współpracy dyrektorów szkół. Pracujemy także na pilotażem ciekawej inicjatywy - Teacher Training Institutes, w ramach której współpracują ze sobą uczelnie, ośrodki zajmujące się szkoleniem przyszłych nauczycieli. Realizują pomiędzy sobą projekty eTwinning, aby przyszli nauczyciele poznali zasady i możliwości Programu i mogli je realizować zaraz po rozpoczęciu pracy w szkołach. Anne Gilleran: eTwinning już bardzo się zmienił. Teraz sam jest wciąż rosnącą i zmieniającą się społecznością. Stał się nieco bardziej usystematyzowany, bardziej profesjonalny, ale wciąż bardzo otwarty i elastyczny. Z pewnością będzie rósł coraz szybciej i coraz bardziej. Osobiście chciałabym widzieć go nieco bardziej sformalizowanym w kwestii doceniania i promowania eTwinnerów, w taki sposób, aby władze oświatowe dostrzegły w pełni, ile korzyści przynosi eTwinning, jak ogromną i potrzebną pracę wykonują eTwinnerzy. Liczę również na to, że wewnątrz społeczności eTwinning powstanie wiele dedykowanych grup – dedykowanych konkretnym tematom i przedmiotom – miejsca gdzie dojdzie do bardzo konkretnej wymiany doświadczeń pedagogicznych i metod realizacji podstawy programowej tych konkretnych przedmiotów. Dlaczego warto się przyłączyć? Santi Scimeca: Jeśli chcą zmienić, ulepszyć swoją pracę, sposób nauczania i spotkać kreatywnych, działających innowacyjnie kolegów-nauczycieli, którzy im w tym pomogą, którym będą mogli zaufać, to po  prostu powinni przyłączyć się do eTwinning. Jeśli czują, że mogą lepiej wykonywać swoje obowiązki, w bardziej efektywny, dynamiczny, angażujący i motywujący sposób powinni dołączyć, ponieważ znajdą tu ludzi, którzy myślą podobnie. Cécile Le Clercq: Zapytajcie o zdanie swoich kolegów, którzy już brali w tym udział. Pokochali to! (śmiech). Nigdzie indziej nie widziałam tylu entuzjastycznie nastawionych nauczycieli. Anne Gilleran: Bo to doskonała szansa na rozwój. Nauczycieli nie powinni siadać i czekać, aż coś się stanie. Powinni być aktywni, brać udział w eventach edukacyjnych, seminariach online. Powinni skontaktować się ze swoim NSS, sprawdzić co oferuję i jak z tego skorzystać. Mogą również przyłączyć się do jednej z Grup – jest ich mnóstwo w eTwinning. Wystarczy się zalogować, zobaczyć co jest w ‘ofercie’ i dołączyć do tych najbardziej interesujących. A jeśli spotkają tam kogoś, kogo pomysły do nich przemawiają należy się z nim skontaktować. To wszystko działa tak jak w życiu realnym. Można przyjść na przyjęcie i usiąść na krześle za drzwiami. Zabawa będzie odbywała się bez nas. Ale można też wstać, pospacerować, porozmawiać z ludźmi, przedstawić się kilku z nich i poszukać nowych możliwości.